Go to content

Spełnienie dla mnie jest jak picie wody, bez której nie mogę żyć

Fot. Pixabay / MoreLight / CC0 Public Domain

Ostatnio ktoś zadał mi pytanie czym jest dla mnie SPEŁNIENIE?!

Pomyślałam wtedy, że spełnienie – dla mnie jest, jak picie wody bez której nie mogę żyć. Można się spełniać na wielu płaszczyznach. Można być świetną żoną , partnerką, kochanką, matką ,siostrą, ciocią i pracownikiem! Ja żoną już byłam (ale na miłość – mam przestrzeń), dzieci nie mam (może kiedyś) więc pozostało mi jedynie zacząć znów – od początku, czyli od sfery zawodowej i nauczyć się cieszyć każdym nowym dniem 🙂

Od jakiegoś czasu znów oddycham pełną piersią, bo w sumie wszystko zaczęłam od nowa! Przeżyłam ciężki rozwód (sprawa trwała ponad 4 lata) i w tym czasie przeszłam też regularną terapię indywidualna oraz grupową. Pozwoliło mi to stopniowo odbudować swoje poczucie wartości (bo poczucie godności na szczęście miałam zawsze bardzo wysokie). Terapia, po tym co przeszłam była dla mnie jak zbawienie 🙂

Nauczyłam się najistotniejszej rzeczy w życiu – ZADBANIA O SIEBIE! Każdego dnia udowadniałam sobie, że jest życie po życiu. Kosztowało mnie to dosłownie dużo zdrowia, nawet operację. Przestałam śpiewać, bo straciłam głos. ( A to był mój główny wykonywany zawód) Miałam rozległą operacje zatok i powikłania pooperacyjne, czyli perforacje przegrody nosa.  Szczerze- w tedy myślałam, że moje życie się skończyło…Postanowiłam jednak, że się nie poddam.

Miałam też misję:  Jeśli choć jedna kobieta dzięki moim przeżyciom, mojej życiowej postawie uwierzy w siebie i, że warto zmienić swoje życie niezależnie od sytuacji w jakiej się obecnie znajduję, to już wygrałam siebie! Pomyślałam, że to wszystko razem, mnie nie złamie, choć był to najcięższy okres w moim życiu. Cała ta sytuacja sprawiła, że paradoksalnie narodziłam się na nowo. Nie miałam pieniędzy ( bo wszystko wydawałam na prawnika i skromne życie – to też nowość bo wcześniej żyło mi się całkiem nieźle), ale kierując się zasadą: „Co Cię nie zabije to Cię wzmocni”, napisałam wniosek w urzędzie pracy o dofinansowanie kursu projektowania i urządzania wnętrz.

Skończyłam kurs z wyróżnieniem! Przyszła pierwsza propozycja urządzenia mieszkania znajomej rodzinie, później poradni dietetycznej. Udzielałam też porad w programie telewizyjnym Twój Puls (TV PULS), jako ekspert od wystroju wnętrz. Narodziła się w końcu – Aga Pomaga!. Postanowiłam też zrealizować swoje marzenie. Chciałam zawsze „gadać”, inspirować inne kobiety na antenie Radia Kolor 103 FM . I udało się! Od paru miesięcy możecie mnie usłyszeć od poniedziałku do piątku o godz.11:40, gdzie jako Aga Pomaga podpowiadam, jak ułatwić sobie życie:)

I wiecie, jak się czuję? Jakbym wróciła z dalekiej podróży, bo jeszcze wiele przede mną dobrych i słabszych momentów ale warto żyć i realizować swoje pasje i marzenia, warto kochać, właśnie po to by w końcu poczuć się SPEŁNIONĄ!  Kochane, a po co to wszystko piszę? Chcę żebyście uwierzyły ,że Wy też możecie wszystko, czego tylko zapragniecie!  I wiem, że kilku kobietom już udało mi się pomóc. I wiem jeszcze coś, że zaśpiewam- coś fajnego ale o, tym innym razem:)