Go to content

Czy w reklamie wszystkie chwyty są dozwolone? Firma, która nie uszanowała pamięci o powstańcach pokutuje wpłacając pół miliona na akcję Filipa Chajzera

fot. screen z Facebook/ Filip Chajzer

W ostatnim czasie można odnieść wrażenie, że w marketingu i reklamie przestały istnieć granice. Co rusz jakaś firma wypuszcza spot, który potem usuwa z przeprosinami (np. McDonald’s), a w ostatnich dniach Instagramem i Facebookiem wstrząsnęło zdjęcie zamieszczone przez producenta energy drinków. Miało być zabawnie, wyszło żenująco, chamsko i uwłaczająco dla każdego, kto 1 sierpnia 1944 roku walczył o Polskę.

Dokładnie chodzi o grafikę z 1 sierpnia, na którym widnieje wyciągnięty środkowy palec przewiązany kokardką oraz hasło-  „1 sierpnia, Dzień Pamięci. Chrzanić to, co było. Ważne to, co będzie”. Grafika została już usunięta z Instagrama, a firma przeprosiła i zaprosiła wyciągnięcie konsekwencji wobec osób odpowiedzialnych za reklamę.

Całej sprawie dodatkowych kontrowersji dodaje fakt, że trwa właśnie zbiórka dla powstańców po raz drugi już organizowana przez dziennikarza i prezentera tv, Filipa Chajzera. Po pojawieniu się oburzającej reklamy dostawał mnóstwo wiadomości na ten temat, na które odpowiedział dosadnie w poście.
Odnośnie postu (reklama energy drinka), który masowo mi od rana wysyłacie. Wiem doskonale, że tym głupim ch… chodzi tylko o fejm, kliknięcia na insta i zwiększenie zasięgu. Wiem też, że tylko czekają żebym im to wszystko zapewnił, udostępniając ten szajs. Figa z makiem. Zatrudniacie ludzi ze stolcem zamiast mózgu, a od waszego napoju można dostać raka. Najpierw oka, na widok waszego obsranego postu, a później przerzuty na reszte organów gwarantowane. Nie wiem ile musielibyście wpłacić na Zbiórkę dla Powstańców 2017, żeby ktoś wam to wybaczył. Podpowiadam adres waszej pokuty. Konto Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej – 50 1750 0012 0000 0000 3760 9692 Raiffeisen Bank Polski, w tytule „Zbiórka dla Powstańców 2017”.

Na odpowiedź firmy nie trzeba było długo czekać – w ramach odkupienia swoich win wpłacili na konto akcji pół miliona złotych! Filip Chajzer napisał, że jest wzruszony i wdzięczny, a nawet najgłupsza decyzja może mieć swój happy end. Bardzo cieszymy się z tak pozytywnego zakończenia całej afery i mamy nadzieję, że nie była to z góry zaplanowana akcja. O wiele lepszy jest happy beggining, pozytywny marketing i dawanie dobrego przykładu, niż pokutowanie za własną głupotę.

Filipowi Chajzerowi zarzucano wcześniej, że zbiórkę wykorzystuje do prywatnych celów, zdobywania popularności i lansowania się. Dziennikarz odpowiedział na zarzuty z dystansem i poczuciem humoru – „na konto Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej codziennie spływają kolejne tysiące złotych dla Powstańców w ciężkiej sytuacji materialnej. Dlatego jeśli mój lans przynosi taki efekt to niestety będę jeszcze lansować te idee długo i namiętnie„. Jeśli efektem lansu mają być dobre uczynki, to jesteśmy za tym całym sercem!

Wy też możecie wesprzeć akcję i pomóc powstańcom w trudnej sytuacji materialnej. Wpłat można dokonywać na rachunek bankowy: Konto Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej – 50 1750 0012 0000 0000 3760 9692 Raiffeisen Bank Polski, w tytule „Zbiórka dla Powstańców 2017”.