Go to content

Przestań się wszystkim przejmować! Wypróbuj metodę Zero Żalu i „olej” nieistotne sprawy

Fot. iStock / Dekalog człowieka radosnego

Odpowiedzialność jest ważną cechą, ale branie życia za bardzo poważnie nie zawsze wychodzi na zdrowie. Często przytrafiają się rzeczy, które zmuszają do chwili zastanowienia i znalezienia odpowiedzi na pytanie, co dalej robić? Ale nadmierne przejmowanie się problemami ani szybciej ich nie rozwiąże, ani nie pozwoli skupić się na czymś bardziej przyjemnym.

Posprzątaj w swojej głowie

Łatwiej o czymś mówić, niż konkretnie działać, dlatego często na dobrych chęciach się kończy. Dalej przejmujesz się nawet tym, czym nie powinnaś, marnując swój czas i energię. Ale jeśli postarasz się choć trochę, na pewno uda ci się wprowadzić potrzebne zmiany w swojej głowie. Uporządkowanie priorytetów zdecydowanie rozwiewa wątpliwości i pokazuje, czym rzeczywiście warto się zająć.

Zrób listę

To ułatwi podjęcie decyzji, od czego zacząć porządki. Umieść na niej wszystkie sprawy, które w jakiś sposób cię ograniczają lub przywiązują. Zaznacz to, co cię najczęściej przytłacza, wpływa na twoją wrażliwość i odbiera energię. Może to być bezsensowne chodzenie po galerii handlowej, siedzenie na działce i teściów gdy marzysz o seansie w kinie czy marnowanie czasu na portalach społecznościowych kosztem swego życia. Wszystko, co się znajdzie na tej liście (pamiętaj, bądź wobec siebie uczciwa!) czeka na uprzątnięcie. Koniec z zagraceniem umysłu, czas lepiej zorganizować mentalną przestrzeń.

Działaj bez sentymentów, czyli metoda Zero Żalu

Stworzyła ją Sarah Knight i omówiła w książce „Magia olewania”. To trudne, ale konieczne, bo powracanie do sentymentów, zastanawianie się nad tym, czy aby na pewno chcesz się z czymś pożegnać nie ma sensu. Po stworzeniu listy musisz się jej konsekwentnie trzymać, a im więcej będziesz nad tym myślała, tym bardziej skłonna będziesz aby odpuścić. Aby było łatwiej, podziel swoją listę na kategorie:

  • 1. rzeczy,
  • 2. praca,
  • 3. przyjaciele, znajomi, obcy,
  • 4. rodzina.

Dzięki temu łatwiej dokonasz selekcji rzeczy mniej ważnych i dojdziesz do wniosku, co naprawdę nie sprawia ci radości i dasz sobie z tym spokój. Zacznij od rzeczy, bo będzie ci łatwiej. Zrozumiesz, że nie musisz robić tego, co wypada, czego oczekują inni i co ma ich zadowolić. Najzwyczajniej w świecie podejmij decyzję, czym nie będziesz się przejmować, a potem „olej” to.

I nie martw się tym, czy przypadkiem rodzina i znajomi się na ciebie nie obrażą. Bądź szczera i uprzejma a nowe granice wytyczysz łatwiej, niż podejrzewasz. Im częściej będziesz w porządku wobec siebie, tym lepsze będzie twoje życie.


 

źródło: Vita, nr 5 2017, sukcespisanyszminka.pl