Go to content

Odkryłyśmy i nie wypuścimy z rąk! Ochy i Achy nad fajną, polską marką [żal przegapić!]

Fot. iStock / Tassii

Choć na rynku kosmetycznym świętują swoje trzydziestolecie, okazuje się, że wiele kobiet jeszcze o nich nie słyszało… Pewnie dlatego, że ich kosmetyki nie krzyczą do nas z gazetek hipermarketów. A szkoda! Wiecie dlaczego? Bo robią kawał dobrej roboty! O kim mowa? 

Wzięłyśmy na warsztat kilka perełek marki BANDI – i chcemy więcej! Zobaczcie, co i dla kogo wyśledziłyśmy.

Dziś mocno skupimy się na pielęgnacji twarzy, bo choć innych produktów w ofercie marki nie brakuje, to te do twarzy zrobiły na nas piorunujące wrażenie! Będą też dwa mega odkrycia – coś wspaniałego do ciała i rewolucyjny produkt na włosy… Zresztą zobaczcie sami.

Nasze TOP 7 kosmetyków marki BANDI

Gold Philosophy Ultimate Elixir

Fot. Archiwum prywatne

Fot. Archiwum prywatne

Eliksir, w którym zakochałam się od pierwszego użycia. To produkt typu „all-in-one”, czyli na dzień, na noc i pod makijaż. Tę ostatnią rolę pełni wyśmienicie! Odkąd zaczęłam go używać nie wyobrażam sobie wykonania makijażu bez niego! Pa, pa efekcie suchej skóry pod fluidem…

Fajnie i długotrwale nawilża skórę, i widocznie dodaje jej blasku. Po aplikacji błyskawicznie się wchłania. Ma piękny i bardzo delikatny zapach, na mój nos można wywąchać lekko cytrusową nutę – co sprawia, że czujemy się jeszcze bardziej świeżo.

Skóra jest wyraźnie w dużej lepszej kondycji (jędrna, zdrowiej wyglądająca, o ładniejszej, rozświetlonej barwie). Już po aplikacji widzimy różnicę – krem daje efekt twarzy bardziej wypoczętej, promienistej – dzięki zastosowaniu pigmentów nowej generacji. Eliksir jest produktem beztłuszczowym. Ma również działanie stymulujące produkcję kolagenu i przeciwstarzeniowe.

PS: Piękne opakowanie to dodatkowy „smaczek”. Kosmetyk, którego chce się używać (i nie trzeba go ukrywać w szafce)!

cena: ok. 119 zł

Nasze Ochy i Achy!

Działanie 💗 💗 💗 💗  💗
Zapach 💗 💗 💗 💗  💗
Opakowanie 💗  💗  💗  💗  💗
Cena 💗  💗  💗

 

sebo Care Emulsja zmniejszająca pory

Fot. Archiwum prywatne

Fot. Archiwum prywatne

Drugi „ulubiony” kosmetyk z floty Bandi. Jeśli borykacie się z zaskórnikami i rozszerzonymi porami, i to jedyne, co w waszej skórze przypominamy czasy bycia nastolatką, doskonale znacie ten problem. Pryszcz przed miesiączką? Aha… niestety po zastosowaniu preparatów dla młodzieży zazwyczaj jest tylko gorzej – niedoskonałości znikają, ale reszta przypomina solidnie wysuszoną na pustyni mumię. I tu Emulsja zmniejszająca pory sebo Care wcieliła się w rolę bohatera!

Walka z niedoskonałościami tak, przesuszenie – nigdy! Pięknie matuje skórę, zmniejsza pory (u mnie efekt był widoczne już po tygodniu), a po „czyszczeniu” utrzymywał się bajecznie długo (oczywiście przy regularnym stosowaniu). Zero ściagania i wysuszenia. Czuć, że skóra jest nawilżona.

Przyjemna, lekka konsystencja o bardzo delikatnym zapachu. Pachnie hmmm, pachnie kremem 😉  – bardzo ładnie i subtelnie. Można go stosować miejscowo lub na całą twarz. Również sprawdza się doskonale, jako baza pod makijaż.

cena: ok. 44 zł

Nasze Ochy i Achy!

Działanie 💗 💗 💗 💗  💗
Zapach 💗 💗 💗 💗  💗
Opakowanie 💗  💗  💗  💗
Cena 💗  💗  💗  💗  💗

 

Delicate Care – Krem z Algami Morskimi

Fot. Archiwum prywatne

Fot. Archiwum prywatne

Pozycja obowiązkowa dla wrażliwców. Porządnie nawilżający i kojący krem na dzień. Lekki, szybko się wchłaniający. Sprawdzi się również w sezonie zimowym, gdy nasza skóra zaczyna obrywać z powodu sezonu grzewczego, czy jako ukoronowanie domowych zabiegów kosmetycznych. Świetnie koi skórę.

Łagodzi podrażnienia i zaczerwienienia występujące na skórze. Krem z algami morskimi zawiera również takie substancje aktywne, jak: alantoina, elastyna i kolagen. Bardzo prosty i skuteczny kosmetyk, dobrej jakości i w genialnej cenie!

Ma lekki, „morski” zapach.

cena: ok. 26 zł

Nasze Ochy i Achy!

Działanie 💗 💗 💗 💗  💗
Zapach 💗 💗 💗 💗
Opakowanie 💗  💗  💗  💗
Cena 💗  💗  💗  💗  💗

 

Hydro Care – Krem Intensywnie Nawilżający

Fot. Archiwum prywatne

Fot. Archiwum prywatne

Ten produkt zasługuje na miano „must have”. Bez względu na to jaki macie typ cery, jaka za oknem jest pogoda, nawilżenie to podstawa pięknej i zdrowej skóry – a HYDRO Care, wie jak to się robi!

Największą zaletą tego kosmetyku jest jego odczuwalna skuteczność! Jeszcze długo po aplikacji na skórę towarzyszyło mi uczucie „wilgotności” skóry, odczucie – ponieważ produkt wchłania się błyskawicznie. Ja czułam się jak po wizycie u kosmetyczki, kiedy wychodzisz z gabinetu, z bardziej miękką niż zazwyczaj skórą i nie możesz się powstrzymać od pogłaskania po twarzy 🙂 .

Głęboko nawilża, praktycznie bezzapachowy produkt, doskonały na każdą porę dnia i nocy. Jeśli oczywiście zależy wam na porządnym nawilżaniu. Ma lekką i przyjemną konsystencję.

cena: ok. 44 zł

Nasze Ochy i Achy!

Działanie 💗 💗 💗 💗  💗
Zapach 💗 💗 💗 💗  💗
Opakowanie 💗  💗  💗  💗
Cena 💗

 

Krem z kwasem migdałowym i polihydroksykwasami

Fot. Archiwum prywatne

Fot. Archiwum prywatne

Prawdziwa perełka. Już sama nazwa jest intrygująca – Krem z kwasem migdałowym i polihydroksykwasami… zaciekawione?

Otóż to krem do stosowania na noc, który pomaga w złuszczaniu martwych komórek naskórka. I jest fajny (no dobra, bardziej niż fajny). Użyłam kiedyś kremu typy peeling enzymatyczny innej marki i rano obudziłam się w ciapki, więc do testu podchodziłam z duszą na ramieniu… ale nie stało się nic złego. Bo to kosmetyk naprawdę wysokiej klasy. Nie jest agresywny i nadaje się do stosowania nawet przy wrażliwej skórze. A efekty?

Wygląd skóry poprawia się już po kilku aplikacjach. Skóra jest bardziej gładka, zmienia się jej faktura. Widać, że krem spełnia swoją funkcję i bardzo dobrze oczyszcza i pobudza do regeneracji wierzchnią warstwę naskórka. Oprócz zmiany struktury, czyli wygładzenia, zaobserwujecie również różnicę w widoczności porów i ilości zaskórników. A wszystko bez podrażnień i zachowując nawilżenie i elastyczność. Regularne stosowanie pomaga również w wyrównaniu kolorytu. Żeby zobaczyć na swojej skórze efekt pełnej kuracji, najlepiej stosować ją przez trzy miesiące. Eksperci zalecają taką kurację dwa razy w roku.

Dobra wiadomość jest taka, że właśnie teraz jest na to najlepszy moment – ponieważ podczas kuracji „kwasami” nie powinniśmy nadmiernie eksponować skóry na promieniowanie słoneczne.

Jeszcze raz powtórzę, bardzo fajny produkt w doskonałej cenie.

cena: ok. 66 zł

Nasze Ochy i Achy!

Działanie 💗 💗 💗 💗  💗
Zapach 💗 💗 💗 💗  💗
Opakowanie 💗  💗  💗  💗  💗
Cena 💗  💗  💗  💗  💗

 

Złote mleczko opalające pod prysznic

Fot. Archiwum prywatne

Fot. Archiwum prywatne

Najlepsze słońce w tubce, jakie dotychczas widziałam i rewolucyjna formuła, bo oto jawi się przed wami Złote mleczko opalające POD PRYSZNIC.

Aplikacja kosmetyku jest banalnie prosta – po zakończonej kąpiel/prysznicu nakładamy potrzebną ilość mleczka na mokre ciało i postawiamy na 3 minuty. Następnie spłukujemy ciepłą woda i gotowe. Efekt jest bardzo naturalny i delikatny, idealny na tę porę roku oraz by latem podkreślić naturalną opaleniznę. Po pierwszej aplikacji osiągniemy efekt rozpromienionej, lekko zarumienionej skóry. Zero smug, pomarańczowych pasków i wszystkiego, co budzi grozę podczas zdobywania zimą opalenizny. Oczywiście przy regularnym stosowaniu, z każdym użyciem efekt się stopniowo pogłębia. Ale bez obaw, skóra ma pozostać naturalna, muśnięta słońcem.

Konsystencja jest kremowa i mleczko łatwo rozprowadza się na skórze. Cały zabieg jest zwyczajnie bardzo przyjemny. Nawet jeśli teraz nie planujecie w ten sposób poprawiać sobie humoru, koniecznie zarezerwujcie sobie miejsce na taki zabieg przed Sylwestrem.

Mleczko pięknie pachnie i nijak nie przypomina zapachem siermiężnych, pomarańczowych samoopalaczy.

cena: ok. 39 zł

Nasze Ochy i Achy!

Działanie 💗 💗 💗 💗  💗
Zapach 💗 💗 💗 💗  💗
Opakowanie 💗  💗  💗  💗
Cena 💗  💗  💗  💗

 

Tricho-peeling oczyszczający do skóry głowy

Fot. Archiwum prywatne

Fot. Archiwum prywatne

Genialne! Jak często wykonujecie peeling głowy? Tak, tej, na której rosną wasze włosy… nigdy? Owszem można zrobić domowy specyfiki z cukrem, ale nie każdemu uśmiecha się spłukiwanie potem takiego cuda. A jeśli chcemy mieć piękne i zdrowe włosy, należy zadbać o skórę, z której wyrastają.

Kosmetyk podstawowy dla każdego, kto zmaga się z problemami na głowie i każdego, kto chce o swoje włosy zadbać kompleksowo.

Buteleczka posiada praktyczny aplikator w formie szklanej pipetki. Użycie jest banalne. Wystarczy nałożyć kosmetyk na skórę głowy i wmasować go palcami. Pozostawiamy produkt na głowie na około 10 minut i spłukujemy. Po zabiegu myjemy głowę. Produkt przede wszystkim pomaga dokładnie oczyścić skórę głowy – a sporo na niej nosimy. Od zwykłych zanieczyszczeń zewnętrznych, przez wydzielane sebum, po pozostałości kosmetyków do stylizacji włosów. Dzięki takiemu zabiegowi skóra jest dużo lepiej przygotowana do wchłonięcia substancji odżywczych – obojętnie czy stosujecie specjalistyczną terapię czy też zależy wam na głębokim odżywieniu lub pozbyciu się łupieżu.

Produkt jest bardzo wydajny.

Jedyna ważna uwaga,  to zachowanie ostrożności przy koloryzacji włosów. Producent zaleca by nie stosować peelingu ok. 7 dniu przed farbowaniem. Zapewne po to, by farba nie podrażniła za bardzo skóry.

cena: ok. 37 zł

Nasze Ochy i Achy!

Działanie 💗 💗 💗 💗  💗
Zapach 💗 💗 💗 💗  💗
Opakowanie 💗  💗  💗  💗
Cena 💗  💗  💗  💗

PS: My przetestowałyśmy tylko niektóre produkty z oferty BANDI, zajrzyjcie koniecznie do ich sklepu internetowego, bo oprócz kremów mają do zaoferowania o wiele więcej! Każdy z kremów, o których pisałyśmy pochodzi z serii kosmetyków (skompletujecie cały zestaw, odpowiedni dla waszej cery) KLIK ➡ www.bandi.pl.