Go to content

Niepokojące dane: coraz więcej dzieci w Polsce ma nadwagę. Winni są rodzice i szkoła

Fot. iStock/skynesher

W Europie otyłość osiągnęła rozmiary epidemii. Według danych ogłoszonych przez Biuro Analiz Sejmowych Kancelarii Sejmu w 2017 roku ponad połowa dorosłych i co ósme dziecko w Polsce ma nadwagę lub cierpi na otyłość. Jest to poważny problem zdrowotny, który niesie za sobą negatywne skutki społeczne i gospodarcze. Jak mu zaradzić?

Zdaniem psychologów zdrowia z wrocławskiej Filii Uniwersytetu SWPS właściwym wyjściem z tej sytuacji jest odpowiednie kształtowanie zdrowych nawyków żywieniowych młodego pokolenia. Nie mają oni wątpliwości, że ogromny wpływ na to mają rodzice, ich zaangażowanie i świadomość. Jednak jak skutecznie zaszczepić w najmłodszych zdrowy styl życia? Dr Anna Januszewicz, psycholog zdrowia, postanowiła to wyjaśnić.

Zagubieni w chaosie informacyjnym

Właściwa dieta jest podstawą rozwoju dzieci i młodzieży. Psycholog zauważyła, że polskie rodziny coraz częściej interesują się zdrowym odżywianiem oraz zrównoważonym trybem życia, który jest propagowany w mediach. Zwróciła jednak uwagę na problem rodziców, którzy bywają zagubieni. – Często mają problem z odnalezieniem się w chaosie informacyjnym, jaki wytwarzają liczne porady specjalistów od żywienia, sportowców i innych ekspertów – i dodaje, że staje przed nimi wiele pytań, na które próbują znaleźć odpowiedź. Czy nagradzać słodyczami? Czy można przez jeden dzień w tygodniu pozwolić na jedzenie wyłącznie słodyczy?

– W polskich domach dostrzega się potrzebę wychowania dzieci tak, aby odżywiały się zdrowo, ale brakuje umiejętności odróżnienia praktyk dobrych od tych, które mogą skutkować nadmiernym przybraniem na wadze – podsumowuje.

Postawa rodziców jest niezwykle ważna w budowaniu świadomości. Dr Januszewicz zwraca uwagę na to, że małe dzieci naśladują rodziców, przejmują ich zachowania. Wraz z wiekiem inspiracją staje się grupa rówieśnicza, jednak nie umniejsza się rola wychowawcza rodziców. A więc jak mogą oni zaszczepić w swoich pociechach zdrowy styl życia? – Nie wystarczy jedynie komunikować o tym, że zrównoważona dieta jest ważna. Długie pogadanki i przemawianie do zdrowego rozsądku pociech na niewiele się zdaje – i stwierdza, że kluczowe jest realne działanie, które może być wzorem dla dzieci. – Rodzice powinni więc: promować wspólne posiłki w dobrej atmosferze, uczyć kultury jedzenia, w której dominuje świadomość odpowiadania na potrzeby fizjologiczne organizmu i odradzać przejadanie się. Należy traktować odżywianie jako przyjemny obowiązek, dzięki któremu uzupełnia się potrzeby swojego ciała.

W związku z tym w diecie powinny znaleźć się zdrowe produkty bogate w składniki mineralne i witaminy niezbędne dla rozwoju i sprawnego funkcjonowania. Powinny one królować na stole przy jednoczesnym ograniczeniu niezdrowych produktów. Dlatego rodzice powinni zadbać, aby w ich domu znajdowało się jak najmniej „śmieciowego” jedzenia, po które sięgamy, bo jest „pod ręką”. Najlepszym sposobem, aby temu zapobiec, jest po prostu nie kupowanie niezdrowych produktów, bo wtedy nie będą kusić ani dzieci, ani dorosłych.

Samokontrola kluczem do sukcesu

Co jednak, kiedy trudno jest oprzeć się niezdrowym przekąskom? Niestety, nie wystarczy tylko jadać w towarzystwie dzieci wartościowego jedzenia. Ważna jest także nauka samokontroli, która pokaże pociechom jak radzić sobie z pokusami. W jaki sposób? – Dorośli powinni stosować takie strategie samokontroli, jak: jedzenie tylko kawałka czekolady i chowanie reszty do szafki czy kończenie posiłków w momencie sytości i nie przejadanie się – radzi psycholog i zwraca uwagę, że ważne jest także to, aby komentować i tłumaczyć swoje zachowania. – Dziecko będzie wtedy wiedzieć, że nie warto zostawiać pod ręką paczki ciastek, bo prawdopodobnie jej zawartość zostanie pochłonięta oraz będzie umiało odmówić przekąski, gdy będzie już najedzone.

Fot. iStock/energyy

Fot. iStock/energyy

Rola rodziców jest niezwykle ważna, jednak także szkoła powinna zadbać o odpowiednią edukację. Edukację rozumianą jako lekcję na temat zdrowego odżywiania, jako rozmowy na ten temat, które powinny być podparte dobrym przykładem. Dr Anna Januszewicz radzi, aby w szkole zaczęła pojawiać się zdrowa żywność i wspierane powinny być dobre praktyki, czyli np. jedzenie śniadania na przerwach, jedzenie w spokoju, a nie w pośpiechu.

Jednak zmiana wyłącznie podejścia do kwestii zdrowego odżywiania nie wystarczy. Należy także zachęcić dziecko do uprawiania aktywności fizycznej. Jak to zrobić, kiedy dziecko nie lubi się ruszać? – Aktywność fizyczna podejmowana jest chętniej wtedy, kiedy środowisko ją wspiera, co oznacza pomoc dziecku w zorganizowaniu lubianej formy aktywności – twierdzi psycholog. Kluczowe jest także zaangażowanie rodziców, którzy będą przygotowywać pociechę do zajęć, podwiozą, odbiorą i będą motywować.

Psycholog zwraca się do rodziców, którzy muszą znaleźć balans pomiędzy wprowadzaniem zasad i respektowaniem ich, a akceptacją przyjemności związanej z jedzeniem. – Jeżeli środowisko będzie sprzyjało dokonywaniu zdrowych wyborów i będzie sprzyjało podejmowaniu aktywności fizycznej, to rosną szanse na to, że będziemy żyć zdrowo, a nasze dzieci żyć zdrowo i opanujemy epidemię otyłości – stwierdza optymistycznie.

A warto zadbać o to, aby zapobiec rozwojowi epidemii otyłości. Jest ona bardzo niebezpieczna i prowadzi do wielu chorób, a nawet zgonu.

Skutki zdrowotne i ekonomiczne otyłości

Otyłość jest traktowana, jako osobna jednostka chorobowa i stanowi czynnik ryzyka innych chorób. Jak wskazują badania, w przyszłości może przyczynić się do obniżenia przeciętnej długości życia. Już teraz w Europie jest przyczyną od 10 do 13 proc. zgonów. Poza tym osoby z nadwagą częściej mają niebezpieczne problemy zdrowotne np. endokrynologiczne (m. in. zaburzenie płodności, przedwczesne dojrzewanie), choroby niedokrwienne serca, oddechowe (m.in. astma i bezdech senny) i neurologiczne (m.in. udar mózgu i demencja).

Według danych ogłoszonych przez Biuro Analiz Sejmowych, występowanie nadwagi i otyłości przynosi realne skutki ekonomiczne (nawet 2,8 proc. PKB). Składają się na to koszty związane z leczeniem otyłości, jej powikłań. Wliczane są także koszty pośrednie takie jak np. ograniczenie lub niezdolność do pracy, wypłata świadczeń socjalnych oraz przedwczesne zgony. Poza tym koszt leczenia osób otyłych płynący z opieki zdrowotnej jest większy nawet o 44 proc. w porównaniu do osób z masą ciała w normie.

Zdiagnozowanie problemu jest pierwszym krokiem do jego wyeliminowania. Dlatego warto zadbać o to, żeby kształtować dobre nawyki żywieniowe u dzieci od najmłodszych lat. Nie tylko wpłynie to pozytywnie na zdrowie i sprawne funkcjonowanie pociechy, lecz także na całą rodzinę i społeczeństwo. Dbając o to, aby się dobrze odżywiało, ratujesz jego zdrowie i życie.


Na podstawie: swpsorka.sejm.gov