Go to content

Mówisz do siebie na głos? Prawdopodobnie jesteś geniuszem

Fot. iStock/Eva-Katalin

Tak naprawdę każdy z nas rozmawia sam ze sobą – czy to na głos, czy w głowie. I chociaż głośne mówienie do siebie sprawia, że momentami wyglądamy na trochę szalonych, nauka sugeruje, że jest to oznaka inteligencji, a nie choroby psychicznej. Psycholodzy z jednego z uniwersytetów z Wielkiej Brytanii odkryli, że mówienie do siebie na głos pobudza mózg do działania i łatwiejszego osiągnięcia celów. 

Okazuje się, że rozmawianie ze sobą służy do kontrolowania nas samych, pomagając poukładać nasze myśli, planować działania, utrwalać pamięć i modulować emocje. Wewnętrzna rozmowa ewoluuje do głośnego mówienia, by jeszcze bardziej wzmocnić chęć realizacji celów.

Zobaczcie – jako dzieci, uczymy się rozmawiając z samymi sobą, ponieważ jest to część naszej niedojrzałości rozwojowej. Psycholog Jean Piaget nazwał to „mową egocentryczną” i dowiódł, że małe dzieci zaczynają kontrolować swoje działania, gdy tylko rozwijają swój język. Badanie przeprowadzone w 2008 roku przez George’a Mason wykazało, że 5-latkowie lepiej radzą sobie z zadaniami motorycznymi, gdy mówią głośno, niezależnie od tego, czy dzieje się to spontanicznie, czy jest wypowiedziane w kierunku dorosłych. Naukowcy zauważyli, że gdy dzieci zaczynają rozmawiać ze sobą, ich umiejętności komunikacyjne ze światem zewnętrznym ulegają poprawie.

W badaniu, opublikowanym w Acta Psychologica, Mari-Beffa i Alexander Kirkhan przeprowadzili eksperyment, w ramach którego przekazali 28 uczestnikom zbiór pisemnych instrukcji i poprosili o przeczytanie ich w milczeniu lub na głos. Naukowcy zaobserwowali, że głośne mówienie faktycznie poprawiło kontrolę uczestników nad zadaniem w porównaniu z tymi, którzy czytali je po cichu.

Inne badania wykazały, że rozmowa z samym sobą sprawia, że ​​nasz mózg działa wydajniej. W badaniu z 2011 r. naukowcy podali 20 osobom nazwę produktu, który mieli znaleźć w supermarkecie. Najpierw mieli szukać nic nie mówiąc, a ponownie – rozmawiając sami ze sobą. W przypadku mówienia do siebie na głos czas poszukiwania był zdecydowanie krótszy.

Prowadzone badania sugerują, że rozmowa z samym sobą jest nie tylko sposobem kontrolowania naszego zachowania, ale także czymś, co preferujemy domyślnie, porządkuje nasze myśli. Psycholog Linda Sapadin uważa, że ​​rozmowa z samym sobą pomaga nam zatwierdzać ważne, trudne decyzje. Wyjaśnia nasze myśli, aby ustalić, co jest ważne i umocnić się w każdej decyzji, którą rozważamy. Dlatego właśnie tak często mówimy do siebie, gdy mamy jakiś problem. Widzieliście Serenę Williams, jak mówi do siebie w trakcie meczu? Robi to, by zachować koncentrację i wygrać – to jej cel. Więc, jeśli następnym razem ktoś będzie z was żartował, bo mówicie do siebie, odpowiedzcie, że to nie oznaka szaleństwa, ale geniuszu. I tego się trzymajmy.


źródło: Medical Daily