Go to content

Magia codzienna, czyli dlaczego trzymasz w portfelu zdjęcie ukochanej osoby

Fot. iStock/yulkapopkova

Trzymacie w portfelu zdjęcie ukochanej osoby? Albo kosmyk jej włosów zamknięty z naszyjnikowej zawieszce? Kładąc się spać, gdzieś daleko od partnera przytulacie do siebie jego bluzę, żeby czuć jego zapach? Jeśli takie zachowania są wam znane, z pewnością doceniacie znaczenie tych drobnych, bardzo osobistych rytuałów. Ale czy wiecie skąd one się właściwie biorą?

Nasze rytuały mają na celu przywrócenie utraconego komfortu psychicznego. Chcemy pozbyć się lub złagodzić negatywne emocje: tęsknotę, ból po stracie, zazdrość, nienawiść, strach. Antropolodzy uważają, że w takich przypadkach kierują nami dwa prawa tzw. myślenia magicznego: prawo podobieństwa i prawo styczności.

Zgodnie z prawem podobieństwa, przedmioty, rzeczy, które są do siebie podobne mają te same właściwości – zdjęcie, obraz lub rysunek przedstawiający jakąś osobę zawiera dla nas jej istotę, „ducha”. Stąd nosząc przy sobie podobiznę partnera, prawie czujemy jego obecność.

Prawo styczności zakłada, że kontakt fizyczny z jakimś przedmiotem bądź ubraniem skutkuje wymianą „esencji”. Jest to rodzaj tzw. „pozytywnego skażenia”. Stąd ubrania i przedmioty noszone/dotykane przez ukochaną osobę w sytuacji trudnej mogą dać nam poczucie, że jest ona blisko nas.

Jak u Was z myśleniem magicznym? 🙂 Często zmieniacie zdjęcia w portfelu? 😉


Na podstawie tekstu Alekandry Niemyjskiej „Magia na co dzień”, Charaktery, nr 11/listopad 2016