Go to content

Drogie Życie, chciałabym podziękować ci za wszystkie zamknięte drzwi

Fot. iStock/fcscafeine

Czasami zastanawiam się, jak wyglądałoby moje życie, gdybym urodziła się kimś innym, gdzie indziej, w innej czasoprzestrzeni. A później łapię się na tym, że po co mi te rozmyślania, że przecież żyję tu i teraz i na tym się powinnam skupić. I choć nie zawsze było łatwo, to moje wyjątkowe, bo jedyne drogie Życie, chciałabym ci podziękować:

– za wszystkie zamknięte drzwi, bo dzięki temu zwróciłam się ku czemuś lepszemu. Dziękuję, że uniemożliwiłeś mi wejście do miejsc, które nie były dla mnie przeznaczone. Dziękuję za wszystkie okrężne drogi, którymi musiałam dojść do wyznaczonych celów, ponieważ doprowadziły mnie do lepszych miejsc – miejsc, o których istnieniu nigdy bym się nie dowiedziała.

– za wszystkie „nie”. Dziękuję za ten czas, kiedy bywałam odrzucona, kiedy byłam zmuszona do do puszczenia rzeczy, które wydawały mi się bliskie i ważne. Dzięki temu dzisiaj wiem, że wcale takie nie były i że bez nich jest mi zdecydowanie lepiej. Teraz wiem, na co zasługuję, kogo chcę mieć blisko siebie. To była trudna lekcja, ale dobrze odrobiona, zbiera najlepsze oceny.

– za wszystkie zakończenia i wszystkie pożegnania. Dziękuję, że dzięki tobie miałam siłę i odwagę, by rozstać się z rzeczami, które nie były dla mnie przeznaczone i odłączyć się od wszystkich rzeczy, które mnie męczyły odbierały mi energię. Dziękuję za te wszystkie drastyczne STOP w moim życiu, nawet gdy nie byłam na nie zupełnie gotowa. Dzisiaj wiem, że po rozstaniu, tuż za rogiem, czekało na mnie coś zdecydowanie lepszego. Dziękuję ci za usunięcie niektórych osób z mojego życia, tak – one w końcu złamałyby mi serce. Dziękuję za wszystkie smutne zakończenia, ponieważ przygotowały mnie do tego, żeby być wdzięczną za to co mam. I szczęśliwą.

– za wszystkie blokady na drodze, za trudności, które muszę pokonywać. Dzięki temu zwracam się też w innych niż wcześniej zamierzonych, kierunkach. Dziękuję, że miałam możliwość uświadomić sobie, że istnieje więcej niż jeden sposób na rozwiązanie problemów i więcej niż tylko A B C planów, które można zrealizować. Dzisiaj wiem, że życie wcale nie jest jedno i że można podążać różnymi drogami, które ja wybieram. Dla mnie jest więcej niż jedno życie. Jest więcej niż jeden cel podróży. Dziękuję ci za to, że każdego dnia pokazujesz mi, gdzie jestem.

– za wszystkie prośby, na które nigdy nie odpowiedziałeś. Nie wiedziałem, co jest dla mnie najlepsze i nadal nie wiem, ale nauczyłam się ufać sobie, bo od ciebie, Życie, nauczyłam się samodzielności. Ufam sobie, bo wiem, co dla mnie jest najlepsze, bo wiem, co mnie uszczęśliwi. Bo rozumiem, dlaczego płaczę w nocy i czasami drętwieję ze strachu. Ufam, bo wiem, że ostatecznie to ja jestem jedyną osobą, na którą mogę zawsze i w każdym momencie liczyć.

Dlatego dziękuję ci raz jeszcze za zamknięte drzwi, w które muszę przestać stukać, dobijać się, tylko poszukać innej drogi. Dziękuję ci za to, że zmuszasz mnie do szukania rozwiązań, do zmiany planów, do sięgania po to co nowe, pomimo wielu obaw i wątpliwości. Dzięki temu moje życie jest pełniejsze, a ja mogę się nim nieustannie zachwycać.