Go to content

Dlaczego ja właściwie od niego odeszłam? 6 powodów, dla których rezygnujemy ze związku zbyt wcześnie

Fot. iStock/SandraKavas

Nowa miłość jest porywająca i wydobywa z nas to, co najlepsze (przynajmniej tak to powinno wyglądać). Niestety, kiedy początkowe uczucie czy zauroczenie mija, często rezygnujemy ze związku i chcemy spróbować „z kimś innym”. Jeśli oboje jesteśmy zgodni, pozostaje tylko podać sobie ręce na pożegnanie. Gdy jednak decyzja jest jednostronna i tylko jedno z partnerów chce kontynuować związek, rozstanie jest bolesne, a druga osoba odchodzi w poczuciu winy, że skrzywdziła.

Większość ludzi, którzy odchodzą, jest gotowa, by „iść dalej”. Ale niektórzy, gdy minie trochę czasu, zaczynają żałować swojej decyzji, wspominają to, co było w związku dobre. I często dążą do powrotu. Czasami jest to już niemożliwe, innym razem się udaje. Partnerzy, którzy chcą powrócić do swojej „starej” miłości muszą mieć pełną świadomość tego, co doprowadziło do rozpadu ich relacji, poprzednim razem.

Najczęstsze przyczyny dla których rezygnujemy ze związku zbyt wcześnie

1.Strach przed zaangażowaniem

Obawa przed przedwczesnym i zbyt mocnym zaangażowaniem jest jednym z najczęstszych powodów, dla których zostawiamy naszych partnerów. Trudno nam zrozumieć różnicę między zaangażowaniem a utratą wolności. Często czujemy presję, boimy się, że nie dotrzymamy obietnic danych danej stronie, zwłaszcza jeśli ona jest już gotowa na długotrwały związek.

Jeśli jeden z partnerów czuje, że druga chce zaangażowania, ale on sam nie jest na nie gotowy, będzie odczuwać to pragnienie jako potencjalną pułapkę. Czuć się zablokowanym w związku, który powoli traci swój urok, zaczyna być dla nas zbyt przerażające. Wycofujemy swoją energię z tej relacji. Wracając do tego związku powinniśmy na nowo zdefiniować swoje obawy i rozwiązać ten problem, inaczej to zachowanie prawdopodobnie będzie się powtarzać.

2. Brak gotowości do nawiązania długoterminowej relacji

Wiele ludzi rezygnuje ze związku, bo nie czują się wystarczająco mądrzy lub doświadczeni, by obiecać komuś wspólną przyszłość.  Nie są gotowi, by się „ustatkować” i  zatrzymać na dłużej. Wolą ciągle odkrywać nowe alternatywy, nawiązywać nowe znajomości. Ta niezdolność i niechęć do przewidywania  co może się wydarzyć w naszym związku, jest naturalna u bardzo młodych osób. U starszych jest oznaką niedojrzałości. Są ludzie, którzy nigdy nie powinni być w długotrwałym związku.

3. Niezakończony związek z przeszłości

Jest całkowicie możliwe, że kochasz jednocześnie dwie osoby. Niektórzy z nas odchodzą, bo nadal mają silne uczucia dla osoby, z którą przeżyły jakiś fragment swojego życia. Kiedy w nowym związku zaczynają się jakieś problemy, z nostalgią wracamy do poprzedniej relacji, idealizując byłego partnera, wspominając jedynie to, co dobre. Porównujemy „nowy” związek do tego, który powinien należeć już do przeszłości. Pragnienie, aby wrócić do byłego partnera się nasila.

4. Brak wiary w pomyślność długoterminowych relacji

Doświadczenia z dzieciństwa, nieudane pierwsze, „dorosłe” związki – to wszystko mocno na nas oddziałuje. Kiedy ludzie pozwalają doświadczeniom z przeszłości blokować swoją teraźniejszość, łatwo zniechęcają się, gdy pożądanie lub początkowe zauroczenie gasną. Zamiast pracować nad pogłębieniem relacji, zaczynają się koncentrować na tym, co jest „nie tak”.

Jeśli szukasz problemów, z łatwością je znajdziesz. Żeby zmienić swoją postawę musisz być w pełni świadomy skąd wynikają twoje lęki.

5. Wybór tego, co jest łatwe, zamiast podejmowania wyzwania

Długotrwałe, udane relacje wymagają olbrzymiej pracy – z obu stron. Wiedząc, że trwałość i szczęście naszego związku zależy od naszego zaangażowania i dobrej woli lepiej dbamy o siebie i naszą relację.

Kiedy nie rozumiemy, że nasz wysiłek jest tu niezbędny, często wybieramy niezobowiązujące, niewiele wymagające związki. Takie, które i nam mają niewiele do zaoferowania… Takie, w których oboje partnerzy bardzo szybko się od siebie oddalą.

6. Brak umiejętności przekształcenia romantycznego uczucia w coś głębszego

Kiedy miłość jest jeszcze „świeża i nowa”, to nasze uczucia są bardzo intensywne, co nadaje im magicznego wymiaru. Jesteście sobą oczarowani, zachwyceni… Chcecie pokazać się z jak najlepszej strony, ukrywacie swoje wady, odsuwacie na bok wszystkie inne relacje (z rodziną, czy przyjaciółmi).

Ludzie, którzy nie mają umiejętności, aby przekształcić swoje romantyczne uczucia w „coś głębszego”, w miłość, dochodzą do momentu, w którym fascynacja i pożądanie zaczynają zanikać i… odchodzą. Mają nierealistyczne oczekiwania, że te uczucia towarzyszące im na samym początku, powinny trwać (same) wiecznie. A jeśli nie trwają – to nie była miłość.


Na podstawie: psychologytoday.com