Go to content

Chcesz żyć dłużej? Przygarnij psa! Potwierdzają to badania

Fot. iStock / StudioThreeDots

Nie od dziś szukamy sposobu na dłuższe i zdrowsze życie. Stosujemy diety, przyjmujemy różne suplementy, uprawiamy sporty i gdy trzeba, odwiedzamy lekarzy. Dążenie do jak najdłuższego i komfortowego życia jest zrozumiałe. Ale nie zawsze trzeba sięgać po najbardziej wymyślne sposoby i wydawać niemałe środki na zakup uzdrawiających nowości.

Istnieje prosty, przyjemny i niekosztujący fortuny sposób na wydłużenie życia. To nie żaden pomysł rodem z laboratorium NASA, lecz … przygarnięcie psa.

Pies wydłuży twoje życie

Wiadomo, że koty i ich mruczenie ma zbawienne działanie na organizm człowieka. Pies wcale nie jest gorszy w tej kwestii. Co prawda, szczekanie nie uleczy, ale dzięki kilku innym pozytywom, psy przyczyniają się do przeżycia kilku szczęśliwych lat więcej w naszym życiu.

Prowadzone przez okres 11 lat badania wykazały, że osoby zagrożone chorobami, które miały w momencie badania zwierzaka, miały się lepiej od osób, które ich nigdy nie posiadały. Statystycznie 36% osób posiadało co najmniej jedno zwierzę w momencie badania. Innych, posiadających zwierzę na przestrzeni całego życia, naliczono 86%.

Aż 45% osób z badanej grupy grupy posiadało psa i 26% posiadało kota. Miłośnicy psów zanotowali poprawę wskaźnika przeżycia o 26% w stosunku do innych. Wśród pacjentów, którzy zdecydowali się na zakup lub adopcję psa, zauważono znaczną poprawę wyników krwi, polepszenie wyników badań serca oraz spadek ryzyka udaru i zawału serca o 1/3.

Psy wspierają dłuższe życie poprzez:

Dotleniające spacery

Pies poniekąd zmusza do bardziej aktywnego trybu życia i ruszenia się z kanapy. To nie tylko spacery, ale rzucanie patyków, frisbee, piłeczek, aportowanie. Codzienny, kilkukrotny ruch na świeżym powietrzu, doskonale dotlenia organizm, działając na korzyść układu krążenia oraz zahartowania organizmu.

Wzmacnia odporność i przeciwdziała alergiom

Badacze odkryli, że głaskanie psa przez 18 minut dziennie podnosi ilość wydzielanej immunoglobuliny A (IgA), która odgrywa bardzo ważną rolę w budowaniu odporności organizmu. Ponadto udowodniono, że dzieci, które od małego wychowują się w domu ze zwierzętami, rzadziej cierpią na alergie i astmę.

Lepszy stan emocjonalny

Aktywny tryb życia prowadzi do lepszych interakcji społecznych. Dodatkowo towarzystwo zwierzęcia, może poprawić stan emocjonalny danej osoby i obniżyć poziom stresu. Pies ułatwia uspokojenie skołatanych nerwów i jest wdzięcznym słuchaczem zawsze, gdy właściciel tego potrzebuje. To jest ważne, ponieważ stres przyczynia się do prawdopodobieństwa wystąpienia problemów sercowo-naczyniowych. To jest ważne szczególnie wśród osób starszych, narażonych na te choroby.

Wyzwalanie oksytocyny

Ten hormon nazywany „hormonem miłości”, wyzwala się podczas interakcji z psem. Uczucie miłości odczuwane podczas patrzenia na psa powoduje obniżenie ciśnienia krwi, zmniejsza poziom kortyzolu we krwi, przez co czujemy się bardziej zrelaksowani, a to nie tylko umila, ale i wydłuża życie.

Pamiętaj jednak pies to nie lekarstwo ani zabawka, czuje, kocha, tęskni i ma swoje potrzeby. Bądź odpowiedzialny.


źródło: www.psychologytoday.comcopiesnato.pl