Go to content

Był moim najlepszym przyjacielem, powiernikiem trosk, pamiętnikiem, któremu opowiadałam o wszystkim

Fot. Pixabay/condesigne / CCO

Moja pierwsza historia miłosna to nie książę na białym koniu, liczenie gwiazd, czy romantyczne spacery w towarzystwie blasku księżyca. Moja pierwsza miłość to był mój ukochany pies. Nie mogąc znaleźć zrozumienia, ciepła i akceptacji we własnym domu, wszystkie swoje uczucia, którymi powinnam obdarować drugiego człowieka przelałam na czworonożnego towarzysza dzieciństwa. Był moim najlepszym przyjacielem, powiernikiem trosk, pamiętnikiem, któremu opowiadałam o wszystkim i do którego klucz posiadałam tylko ja. Ta więź między nami była na prawdę magiczna, ponieważ gdy wyjechałam na zieloną szkołę pies uciekł z domu i wrócił, gdy tylko poczuł, że ja także jestem już w domu. Gdy znalazł się za Tęczowym Mostem poczułam, że straciłam część siebie, że właściwie już nic tak pięknego nie wydarzy się w moim życiu jak moja miłość do niego i oddanie jego dla mnie. Teraz z perspektywy czasu wiem, że ten pies nauczył mnie kochać, nauczył ufać, nauczył tworzyć prawdziwe i silne więzi z drugą istotą….dziękuję….

Angelika Nowak


Akcja „Moja pierwsza miłość”

Pierwsza miłość jest wyjątkowa, to zauroczenie, motyle w brzuchu, ta szeptana na ucho przyjaciółki tajemnica. Niepewność, ciekawość i radość. Zakochując się po raz pierwszy mamy wrażenie, że unosimy się nad ziemią.

Luty to taki czas, kiedy na chwilę przystajemy w naszej miłości. Może dlatego, że nie obchodzimy Walentynek, a może właśnie dlatego, że je obchodzimy. Jedno jest pewne. W tym zimowy miesiącu o miłości myślimy bardziej niż zwykle. Dlatego  chciałybyśmy was zachęcić do wspomnienia waszej pierwszej miłości. Zakochania, zauroczenia. Odkurzenie w pamięci tych wyjątkowych chwil. To z pewnością są piękne historie.

Zapraszamy – włączcie się do naszej akcji „Pierwsza miłość”. Napiszcie do nas opisując swoją pierwszą miłość. My najciekawsze listy nagrodzimy i opublikujemy. Powspominajcie z nami <3

i nigdy nie wiadomo mówiąc o miłości
czy pierwsza jest ostatnią czy ostatnia pierwszą
ks. Jan Twardowski


 WEŹ UDZIAŁ W ZABAWIE TUTAJ (klik)