Go to content

Buddyzm „na co dzień”. Filozofia wschodu, która pomoże ci pełniej żyć

Fot. iStock / den-belitsky

W świecie zachodnim jesteśmy przyzwyczajeni do życia ze stałym uczuciem straty, smutku, zmęczenia, znudzenia i lęku. Aby przezwyciężyć każdą z tych emocji, wspomagamy się sztucznie, popadamy w niezdrowe nawyki i nietrwałe, chwilowe uniesienia, zamiast szukać rozwiązania dla źródła każdego problemu. Buddyzm na co dzień, w uproszczonej formie może pomóc nam żyć lepiej, prawdziwiej. Jak stosować tę filozofię codziennie?

Dukkha: niezadowolenie, rozczarowanie, cierpienie

Wyjaśnione we właściwym kontekście to pojęcie oznacza, zgodnie z buddyzmem, że życie nie zawsze jest słodkie i przyjemne, bywa także złe.  Według buddystów, jeśli wielu z nas wciąż boryka się z trudnymi sytuacjami i wieloma cierpieniami, dzieje się tak dlatego, że staramy się nie wchodzić na duchowy poziom rzeczy i / lub zmierzyć się z emocjonalną częścią naszego życia.

Uważamy, że lepiej jest ukrywać swój ból. Unikaj myślenia, że ​​zawsze potrzebujesz czegoś więcej, aby żyć szczęśliwszym. Choroba, cierpienie i śmierć są częścią życia. Musimy nauczyć się akceptować je i żyć w teraźniejszości. Nie próbuj osiągnąć doskonałego życia. Pamiętaj, trudności i pokonywanie uczą nas wszystkiego, czego potrzebujemy, by dobrze żyć. Im bardziej akceptujesz niedoskonałości życia, tym mniej będziesz rozczarowany.

Anitya: życie jest w ciągłym ruchu

Anitya lub nietrwałość oznacza, że ​​życie jest ciągłą zmianą. Buddyzm wyjaśnia, że ​​nie możemy wrócić do przeszłości. Nie znamy także przyszłości, która jest tylko iluzją. Każdego ranka, kiedy się obudzisz, może się okazać, że zmieniłeś się w stosunku do poprzedniego dnia. Z biologicznego punktu widzenia, rośniemy (lub starzejemy się) i zmieniamy się dzień po dniu, podobnie dzieje się z naszymi myślami, czy naszą świadomością. Jeśli w swoim życiu zaakceptujesz fakt, że wszystko się zmienia, codzienny dyskomfort, który odczuwasz osłabnie. Jeśli zdamy sobie sprawę, że na świecie nic nie trwa wiecznie, możemy również odkryć, że wszystkie złe rzeczy mają swój koniec. Wszystko, co masz, jest chwilą obecną.

Anatma: zmieniasz się każdego dnia

Doktryna buddyzmu opiera się na fakcie, że nie ma stałego „ja”. Jeśli już rozumiesz, że wszystko się zmienia, drugim krokiem jest zaakceptowanie, że ty też, zmieniasz się każdego dnia. Skoncentruj swoją energię, aby odkrywać siebie na nowo każdego dnia zamiast skupiać się na poszukiwaniu swojego „prawdziwego ja”. ” Nie ma stałego „ja”, ale jest „ja” tu i teraz, „ja”, które może się zmienić, kiedy najmniej się tego spodziewasz. Wtedy, kiedy zmieniają się nasze stany emocjonalne.

Ciesz się życiem, wiedząc, że jutro wszystko będzie inne. W każdej chwili jesteś kimś innym, ale masz taką samą siłę, by osiągnąć to, czego pragniesz, pełnię i wewnętrzny spokój.


Na podstawie: nospensees.fr