Go to content

9 reguł dobrego tygodnia. Proste, ale działa cuda

Fot. iStock / MilosStankovic

Tak, jest milion pomysłów na zmianę, tyle kursów rozwijających, tyle rzeczy na które chcemy mieć wpływ. Żyjemy w poczuciu: albo rewolucja albo nic.

Ale to nieprawda. Wystarczą drobiazgi. Na dobry początek.

Nasz cel: tylko ten tydzień. Nic poza nim. I  9  reguł dobrego życia. Zacznij od teraz

Pierwsza. Żyj tu i teraz, a nie z myślą o nachodzącym weekendzie. Umil sobie poranek tak, żeby był lepszy. W każdej sekundzie rób coś najlepszego dla siebie.

Druga. Zauważ przejawy piękna wokół ciebie. Tak, dziś w deszczu też są. Niech to będzie śpiące dziecko, pies, kot. Cokolwiek.

Trzecia.  Wyznacz sobie mały cel. Jeśli od dziś postanowiłaś się odchudzać – to odstaw np. cukier. Zrób jedną rzecz. Nie mów, że ten poniedziałek ma zmienić WSZYSTKO w twoim życiu. Wszystko to tylko nic.

Czwarta. Odpowiedz sobie na pytanie dlaczego coś robisz. Nie można mieć samych celów, bo to prędzej czy później skończy się depresją albo załamaniem.

Piąta. Bądź łagodna. Wobec siebie i innych. Bez awantur w korku, przeklinania na teściową czy wyrzucania czegoś sobie. Gdy przyjdzie ci to do głowy – skup myśli na czymś innym. To tylko tydzień, wytrzymasz 🙂

Szósta. Akceptuj. Że jesteś tu i teraz i w tym miejscu. Nieważne gdzie. Może kogoś straciłaś, może tęsknisz, może będziesz cały dzień ciężko pracować.  Może zawaliłaś coś wczoraj, co sprawia, że czujesz się dziś źle. Trudno. Jest jak jest.

Siódma. Zwróć uwagę na to jak chodzisz. Nie myśl o niebieskich migdałach tylko bądź świadoma, że robisz krok, że idziesz do samochodu. Będziesz wtedy bardziej tu i teraz, na świecie, a nie w swojej głowie.

Ósma. Rozum swoje emocje. Tylko przez tej jeden tydzień skup się na tym, co odczuwasz i dlaczego. Jesteś zła? Na pewno zła? A może jesteś tak naprawdę smutna tylko krzykiem łatwiej ci to wyrazić. Płaczesz z czyjegoś powodu? A może jesteś wściekła na niego. Bardzo często mylimy uczucia.

Dziewiąta. Zrób coś dobrego dla kogoś. Dziś. Nawet teraz. Przelej pieniądze dla osoby potrzebującej, zadzwoń, przejmij na siebie czyjeś obowiązki jeśli ma słabszy dzień. Jedna mała rzecz. Im jesteśmy lepsi dla innych, tym lepiej się czujemy.

Zanim powiesz, że to banały pomyśl, kiedy ostatnio przestrzegałaś wszystkich tych punktów. Jeśli wczoraj – to jesteś farciarą. Bo najczęściej wszyscy wiemy, ale rzadko robimy…