Go to content

6 sposobów, by przestać się martwić tym, na co nie masz wpływu

Fot. iStock / LeoPatrizi

Tej brutalnej prawdy o życiu, wielu z nas nie chce przyjąć do świadomości: nad większością rzeczy, które ci się przydarzają, po prostu nie masz kontroli. Niektórzy próbując się temu sprzeciwiać, starając się maniakalnie zmusić innych do zmian, panicznie zapobiegać temu, co może się wydarzyć. Inni wiedzą, że nie można uniknąć niektórych złych rzeczy, ale nie przestają się nimi zamartwiać. Niepokoi ich wszystko, od klęsk żywiołowych po śmiertelne choroby. Tracą czas i energię, które mogliby spożytkować na dobre życie „tu i teraz”.

6 sposobów, by przestać się martwić tym, na co nie masz wpływu

1. Określ, co rzeczywiście możesz kontrolować

Kiedy zaczynasz się martwić, zatrzymaj się na chwilę, przeanalizuj, czy masz na to, co cię smuci, wpływ. Nie możesz zapobiec burzy, ale możesz się do niej przygotować. Nie możesz kontrolować czyjegoś zachowania, ale możesz kontrolować swoją reakcję na nie. To prawdy stare jak świat. Zrozum, że czasem wszystko na co masz wpływ, to twój własny wysiłek i postawa wobec danej sytuacji. Tam skieruj swoją energię, a okażesz się o wiele bardziej skuteczny.

2. Skup się na wpływie, jaki masz na innych

Można wpływać na ludzi i okoliczności, ale nie można zmuszać nikogo, by zadziałał tak, jak tego chcesz. Możesz dać dziecku narzędzia, żeby się dobrze uczyło – spokój w domu, wsparcie, pomoce naukowe, ale ono musi samo zapracować na dobre wyniki. Można zaplanować świetną imprezę, nie można sprawić i być pewnym, że ludzie będą się na niej dobrze bawić.

Aby mieć większy wpływ na ludzi i okoliczności, koncentruj się na zmianie twojego zachowania. Bądź dobrym wzorem do naśladowania i ustanawiaj zdrowe granice dla samego siebie. Jeśli masz wątpliwości dotyczące cudzych wyborów i decyzji, podziel się swoją opinią, ale tylko raz. Nie należy próbować naprawiać ludzi, którzy nie chcą być „naprawieni”.

3. Zidentyfikuj swoje lęki

Zadaj sobie pytanie, czego się boisz. Czy przewidujesz jakiś katastrofalny rezultat? Czy wątpisz w swoją zdolność do radzenia sobie z rozczarowaniem? Zazwyczaj nawet najgorszy scenariusz nie jest tak tragiczny, jak można sobie wyobrazić. Jest duża szansa, że ​​jesteś silniejszy niż myślisz.

4. Rozróżniaj dwie rzeczy: ciągłe analizowanie a rozwiązywanie problemów

Odtwarzanie rozmowy w głowie lub ciągłe wyobrażanie katastrofalnych skutków nie jest pomocne. Zadaj sobie pytanie, czy twoje myślenie jest wydajne. Jeśli naprawdę działasz, próbujesz znaleźć jakieś sposoby, zwiększasz swoje szanse na sukces.

Jeśli jednak tracisz czas na rozmyślania, natychmiast skoncentruj się na czymś bardziej produktywnym.

5. Stwórz plan zarządzania stresem

Brzmi jak plan wynikowy na siłowni? Możliwe, ale naprawdę działa.

Ćwiczenia, zdrowe jedzenie, odpowiednia ilość  snu, to tylko kilka najważniejszych rzeczy, które trzeba zrobić, aby zadbać o siebie. Trzeba też nauczyć się zarządzania stresem, a zbyt często o tym zapominamy.

Znajdź zdrowe antidotum na stres, takie jak medytacja, hobby, lub czas z przyjaciółmi. Wyeliminować niezdrowe umiejętności radzenia sobie ze stresem, takie jak nieuzasadniona agresja wobec innych i używki.

6. Znajdź swoje zdrowe afirmacje

Znajdź dwa lub trzy zdania, które będziesz sobie przypominać, by się uspokoić. To może być na przykład: „Poradzę sobie”. Podstawową rzeczą, jaką musisz zrozumieć jest fakt, że „poradzenie sobie” z jakąś sytuacją wcale nie musi oznaczać dopięcia ostatecznego celu… ;).


Na podstawie: psychologytoday.com