Go to content

10 (nie)oczywistych przebojów opolskiego festiwalu

Fot. Screen / You Tube

Kto z was z zapartym tchem oglądał jako dziecko Opole? Ja kochałam. Ciepłe kakao, mogłam leżeć pod kołdrą przed telewizorem. Te makijaże, fryzury. A później trochę starsza śpiewałam wiele piosenek na cały głos. Do dziś wiele z tych utworów budzi we mnie mnóstwo wzruszeń i bardzo ciepłych wspomnień, czasami sobie z ich pomocą poprawiam nastrój. Festiwal ma wiele oczywistych przebojów: „Małgośka”, „Kolorowe jarmarki”. Ale są też te perełki, które jak słyszymy to mamy ciarki na plecach.

Dzisiejsze Opole, to wiadomo, że nie to samo co kiedyś. Ale wiecie, wczoraj ze znajomymi spędziliśmy wieczór słuchając Opola. Jak kiedyś nasi rodzice ze swoimi znajomymi. A później odkopaliśmy te stare nieoczywiste hity, trochę przykryte kurzem. I dziwiliśmy się, jak nadal wiele z nich jest na czasie…

Posłuchajcie, jestem pewna, że znajdziecie w tym zestawie utwory, do których się też uśmiechniecie. I które z przyjemnością właśnie dzisiaj odsłuchacie i sobie przypomnicie.

Joanna Zagdańska „Rękawiczki”. Opole 1986

Nie martwcie się, mi też artystka i tytuł nic nie mówił. Ale jak włączycie – przypomnicie sobie na pewno tę piękną piosenkę z cudownym tekstem. Aaa i znowu mam ciarki. Swoją drogą ciekawe co się stało z tą wokalistką…

„Universe” Opole 1988

Kto nie pamięta tego głosu. Nazywany był polski Johnem Lennonem. To niesamowite, że teksty niektórych piosenek zapadają w głowę na lata, a przecież zdarza się, że nie pamiętamy, co mieliśmy kupić w sklepie. Mirosław Breguła popełnił samobójstwo, kiedy dowiedział się, że ma raka na krtani… „Po co wściekłe łzy, lepiej wrócić na start”.

P.S. I Katarzyna Dowbor…

 

Alicja Majewska „Odkryjemy miłość nieznaną”

„Miłowania głodni jak wilcy, nauczymy się w tym kraju od pierwszego dnia”. Przecież nie można tego nie zaśpiewać. Pamiętam wiele wykonań tej piosenki, ale to pierwsze z Opola jest zupełnie niepowtarzalne.

https://youtu.be/mFfAHUaJK6A

Renata Zarębska „Noc z Renatą”. Opole 1990

To jest hit. Na studiach mieliśmy koleżankę Renatę i zawsze ten utwór musiał być na wspólnej imprezie. Co ja mówię, nawet nie na wspólnej, bo jak jej nie było, to dzwoniliśmy i darliśmy się do telefonu (śpiewem trudno było to nazwać). Kto nie zna – niech posłucha i koniecznie obejrzy. Cudowny i chyba taki, jakiego nie znacie Piotr Polk i Wojtek Malajkat. GENIALNE!

Edyta Geppert „Jaka róża, taki cierń”. Opole 1984

Pamiętam, jak kiedyś ktoś zapowiadając ją w Opolu powiedział: „Kilka lat temu weszła na tę scenę nieznana zupełnie nikomu drobna blondynka… Stanęła i zaśpiewała. Po jej występie przez 30 sekund panowała zupełna cisza, po której artystka zebrała owację na stojąco”. Edyta Geppert za ten utwór dostała wtedy w Oplu wszystkie możliwe nagrody.

P.S. Nie potrafię sobie od razu nie włączyć „Nie żałuję”, choć ta piosenka nigdy nie brała udziału w festiwalowym konkursie

https://youtu.be/0TFljoK8ncU

Andrzej Zaucha „Byłaś serce biciem”. Opole 1988

Kocham. Gdzieś ten nasz Andrzej Zaucha zapomniany, choć cudownie odkurzony przez Kubę Badacha i nowymi aranżacjami tych piosenek. Ja osobiście często wracam do Zauchy. Nie sposób nie zatańczyć w kuchni z kawą w ręce.

https://www.youtube.com/watch?v=Dm8wqQCTC7U

Krystyna Prońko „Psalm stojących w kolejce”. Opole 1981

Ten utwór pokazuje, jak tekst może być aktualny przez lata. Cudowna Krystyna Prońko i jej „Psalm” – odkurzam, bo to często zapominany opolski utwór, a przecież tak ważny i wtedy i nadal.

https://youtu.be/4VLXZLd7vio

Hanna Banaszak „Pogoda ducha”. Opole 1995

Miałam nie lada dylemat. Bo czy „Samba przed rozstaniem” może stanąć w szranki z „Pogodą ducha”? Przecież to dwa niezależne od siebie przepiękne utwory. Daję „Pogodę ducha” na dobry poranek, a wieczorem po obejrzeniu Opola włączcie sobie „Sambę…”

https://youtu.be/ZdGTht91S_U

Krzysztof Krawczyk „Za tobą pójdę jak na bal”. Opole 1986

Uczył was tata przy tym tańczyć? Mnie mój uczył. Mam ogromny sentyment do Krzysztofa Krawczyka, a ten utwór niesie w sobie tyle pozytywnej energii, że można akumulatory naładować na cały dzień. Przecież nie tylko „Parostatek” był w Opolu J

https://www.youtube.com/watch?v=7KCV9AEazRs

Kortez „Od dawna już wiem”. Opole 2016

Mam nadzieję, że jeśli ktoś będzie tworzył listę mniej oczywistych opolskich hitów za 20 lat, to Kortez na tej liście się znajdzie. Wyjątkowy utwór, wyjątkowy artysta. Żeby nie było, że tylko „starocie” są fajne 😉

https://www.youtube.com/watch?v=5RiwnC8piVU

 

P.S.1 Nie no muszę, nie można zapomnieć o tym utworze. Jedna z najcudowniejszych piosenek o miłości!!!

https://youtu.be/vWW4WSgn8Vk

P.S.2 10 utworów to zdecydowanie za mało!!!! Wrzucajcie swoje przeboje – koniecznie!